wiecie, że kola samolotu zostawiają gumę na pasie startowym i po jakimś czasie jak pada deszcz pas startowy zamienia się przez to w ślizgawke i ogólnie przekichane
Ale podobno jakiś niszczyciel hamerykański na morzu czarnym "zachowywał się agresywnie". Poderwano jedną sukę (dokładniej Su-24) i tyle szumu się zrobiło
--
Pół żartem, pół litra.
Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu