No wiecie.. Przepraszam, że mnie poniosło na meczu, ale miałem bardzo nieciekawą sytuację wiem życiu prywatnym. Nie kontrolował się dostatecznie i Lumpini mnie wciągnął w dyskusje na brudno. Prawdziwy zawodowiec, czyli np. student prawa, zrobiłby to w białych rękawiczkach. No ale mówię, nie miałem dobrego nastroju i formy na zapracowanie na bana dla kogoś hehe