Szukaj Pokaż menu

Małysz: Kolejny ślad

11 267  
10   2  
Poniższe zdjęcie nadesłał nam pan Maurycy Haker, który włamał się do serwerów działu FBI badającego zajwiska nadprzyrodzone. Za jego zgodš publikujemy zdjęcie supertajnego dokumentu wykonane na mikrofilmie MkF 201, które z poczucia obowiązku musimy opublikować. Prawdy nie można już dłużej ukrywać!!!


 

Z notatnika Kapitana Żbika cz.3

14 859  
28   1  
PONIEDZIAŁEK - Dostaliśmy zawiadomienie o zaginięciu kotka pana ministra. Pędzimy na sygnale. Tuż pod domem pana ministra, kapral Klucha na coś najechał. Sprawdzam co to było. Już nie szukamy kotka.
WTOREK - W parku pojawił się ekshibicjonista. Zastawiliśmy na niego pułapkę. Niestety. Wymknął się. Został mi w ręku tylko jego płaszcz. Fajnie wyglądał, jak goły przedzierał się przez krzaki. W samej tylko koloratce.

Przez Małysza do 'Wybacz mi'?!

11 701  
9   3  
Napisał do nas 12 letni Krzyś, uczeń szkoły podstawowej w Wadowicach. Pisze "Jak dotąd moje życie było cool. (..)Chodziłem do szkoły (podstawowej, ale juz niedługo idę do gimnazjum!), a po zajęciach spotykaliśmy się z kolegami u mnie w domu i graliśmy na moim komputerze PC 286 z turbo w grę Małysz (taką o skokach na nartach). Od pewnego czasu, jestem smutny, i nie mam ochoty na nic. Tego feralnego dnia byłem trochę markotny, bo zająłem w skokach ostatnie miejsce, siorbałem zupę, gryzłem łyżkę, stukałem w szklankę łyżeczką podczas słodzenia herbaty, a nawet zdarzyło mi się podłubac raz w nosie.
Mamusia się zdenerwowała i powiedziała, że wszystko przez tą grę, i że nie tylko siorbię ale i opuściłem się w nauce, bo zacząłem dostawać piątki z minusem i zakazała mi dostępu do grania teraz, kiedy są mistrzostwa w Lachti. Próbowałem mamę przeprosić za moje karygodne zachowanie przy stole ale bez skutku. Potem napisałem też emaila do telewizji gdzie taka pani prowadzi program, gdzie oni z kamera jeżdżą do jakiegoś człowieka i potem pytają, czy on nie zechciałby wybaczyć, a oni zawsze wybaczają przy kamerze. No ale odpisali mi że jestem za młody, a w cale przecież nie jestem już gowniarzem, bo ide do gimanzjum. Więc pomyślałem, że może ty Joe Monster z Martynką i kamerą pojechalibyście do mojej mamy? I wtedy mógłbym znowu grać w Małysza(..)"


No naprawde nie wiem co z tym fantem zrobić, człowiek jest w potrzebie, może rzeczywiście powinienem tam pojechać? :)) Jak myślicie?

9
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Z notatnika Kapitana Żbika cz.3
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Grasz w Małysza?
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Małysz (nie)pierwszy w Lahti!
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Małysz i blondynka...
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Z notatnika Kapitana Żbika cz.2
Przejdź do artykułu FBI o Małyszu

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą