Azjaci chcą wlewać do baków amoniak
Przeszło rok temu głośno zrobiło się o Kalifornii, która wyznaczyła
sobie jasny cel: zakaz sprzedaży nowych samochodów z napędem spalinowym
po 2035 roku. Jedni pukali się w czoło, drudzy narzekali, że zmiana jest
i tak zbyt zachowawcza, jeszcze inni zastanawiali się, czy to już czas,
by rozglądać się za elektrykiem. Na salę wkroczyli jednak Azjaci,
którzy z kapelusza wyciągnęli osobliwego królika: silnik na amoniak.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą