Szukaj Pokaż menu

Najdziksze newsy tygodnia – do katastrofy kolejowej w Grecji doszło z powodu zignorowania czerwonego światła przez maszynistę

47 842  
227   59  
W dzisiejszym odcinku zobaczymy, jak skutecznie golić ludzi z kasy, powstrzymywać ludzi przed prowadzeniem auta po pijaku i jak dobierać auta do ucieczki z napadów.

Co kiedyś uważano za normalną rzecz, a dzisiaj jest luksusem?

60 049  
376   177  
Czasy się zmieniają. To, co kiedyś było uważane za powszechne i normalne, dzisiaj niekoniecznie musi takim byś. Zapytaliśmy internautów, co ich zdaniem kiedyś było zupełnie powszechne, a dzisiaj postrzegane jest jako luksus.

Internauci wyśmiali stawki oferowane za bycie statystą na planie filmu Patryka Vegi – Filmoteka Joe Monstera

65 252  
229   73  
W dzisiejszym odcinku:
  • „Rycerze Zodiaku” od Bagińskiego na nowym zwiastunie
  • „Wojownicze Żółwie Ninja” wracają po latach na nowym zwiastunie… i nie wszystkim się to podoba
  • Nowy film na Netflixie może wywołać zawał serca u widza
  • Netflix z drobnymi, ale bardzo przydatnymi zmianami, które mogą wam się spodobać
  • Patryk Vega szuka statystów. Internauci wyśmiali oferowane przez niego stawki

#1. „Rycerze Zodiaku” od Bagińskiego na nowym zwiastunie


Tomasz Bagiński jest w trakcie produkcji swojego pierwszego blockbusterowego filmu aktorskiego w całej karierze. Mowa oczywiście o „Rycerzach Zodiaku” opartych na popularnej mandze. W filmie pojawi się wiele gwiazd dużego ekranu, takich jak m.in. Sean Bean czy Famke Janssen.

Produkcja fantasy zadebiutuje póki co w samej Japonii, a ma się to stać 28 kwietnia tego roku. Jak na razie nie jest znana data międzynarodowej premiery.

https://youtu.be/bYx2LpjXjsE

#2. „Wojownicze Żółwie Ninja” wracają po latach na nowym zwiastunie… i nie wszystkim się to podoba


Wiele kultowych serii otrzymało w ostatnim czasie swoje odświeżone wersje. Dlaczego więc nie zrobić tego samego z Żółwiami Ninja? Przecież tę kreskówkę z dzieciństwa kojarzy wiele osób, więc jest gwarantowany hit.

Animowany film „Mutant Mayhem”, którego współtwórcą jest Seth Rogan, opowiada o czterech żółwiach ninja o znanych wszystkim imionach: Michelangelo, Donatello, Leonardo i Raphael.

Sama fabuła wygląda dość sympatycznie i widać, że wszystko zostało nieco bardziej dostosowane do obecnych czasów – w tym sam wygląd żółwi.

Po latach bycia chronionymi przed światem ludzi, bracia postanawiają zdobyć serca Nowojorczyków i zostać zaakceptowani przez nich jako heroiczni nastolatkowie. Ich nowa przyjaciółka April O'Neil pomaga Żółwiom w pokonaniu grupy zbrodniarzy, ale szybko okazuje się, że bracia staną się ofiarami armii mutantów.
W oczy kłuć może natomiast dziwny styl animacji, który wygląda jak żywcem wyciągnięty ze „Spider-Man: Uniwersum”, co chyba nie wszystkim się podoba. Wystarczy spojrzeć na stosunek łapek w górę do łapek w dół pod zwiastunem.

https://youtu.be/ooZdaF2zMlM
Jest praktycznie pół na pół z drobną przewagą tych pozytywnych ocen, jednak to wcale nie wygląda za dobrze. Jak będzie w ostateczności? O tym przekonamy się już 4 sierpnia tego roku, kiedy to film wejdzie do kin.

#3. Nowy film na Netflixie może wywołać zawał serca u widza


Na Netflixie wylądował niedawno zupełnie nowy film zatytułowany „Nie patrz w dół”. Opowiada on historię dwóch przyjaciółek, które wspinają się na szczyt mierzącej ponad 600 metrów wieży radiowej. Po drodze oczywiście coś idzie nie tak i kobiety ostatecznie są uwięzione na szczycie obiektu.

Prawie każde ujęcie z "Nie patrz w dół" (2022) – filmu o dwóch kobietach, które utknęły po wejściu na szczyt mierzącej 2000 stóp wieży radiowej – sprawi, że może ci się zakręcić w głowie.
W internecie pojawiło się wiele głosów, jakoby film wywoływał w widzach różne, dość negatywne, odczucia.

Dobry film... Zwymiotowałam i dostałam ataku paniki, ale dobry film.

Kiedy to oglądałem, mówiłem: "NO PRZESTAŃCIE TAK ROBIĆ", ilekroć kamera pokazywała wysokość. Znakomity horror.

Poczułem zawroty głowy po samym zwiastunie, więc całego filmu chyba nie zniosę.

Niestety film nie jest dostępny obecnie na Netflixie w Polsce. Jednak od czego mamy VPN…

#4. Netflix z drobnymi, ale bardzo przydatnymi zmianami, które mogą wam się spodobać


Netflix wprowadził ostatnio nową i bardzo przydatną dla wielu osób funkcję na swoich aplikacjach działających na telewizorach. Wprawdzie nie zmieni ona diametralnie naszego sposobu korzystania z Netflixa, jednak znacznie ułatwi życie sporej części użytkowników.

Mowa o ułatwionym dostępie, a konkretnie możliwości ustawienia rozmiaru napisów. Od teraz każdy będzie mógł wybierać spośród trzech dostępnych rozmiarów napisów, a są to: małe, średnie i duże. Oprócz tego będzie można wybierać spośród czterech stylów:

  • zwykłe, białe napisy
  • białe napisy na czarnym tle
  • żółte napisy na czarnym tle
  • czarne napisy na białym tle.

Mała rzecz, a cieszy. I dobrze, że Netflix w końcu zdecydował się dogonić konkurencję, która podobną opcję w swoich aplikacjach ma już od dawna.

#5. Patryk Vega szuka statystów. Internauci wyśmiali oferowane przez niego stawki


Agencja aktorska Edwin Film opublikowała niedawno ogłoszenie, w którym poszukuje statystów do nowego filmu Patryka Vegi:

Patryk Vega realizuje nowy film we Wrocławiu. Znakomity Polski Reżyser, twórca między innymi takich znanych tytułów jak "Botoks", "Pitbull", "Kobiety Mafii" czy "Ciacho", swój najnowszy film zrealizuje we Wrocławiu w dniach 13 i 15 marca. [...] Przechodnie na ulicy, osoby w różnym wieku, kobiety i mężczyźni, 18-75 lat. [...] Przymiarki są obowiązkowe. Osoby, które będą obecne na przymiarkach, a nie pojawią się podczas dnia zdjęciowego, nie otrzymują honorarium.
Pojawiły się również proponowane stawki, a są to: 130 złotych za cały dzień planu zdjęciowego plus 50 zł za przymiarki. Nie tak trudno wyliczyć, że daje nam to łącznie około 11 zł na godzinę przy założeniu, że zdjęcia będą trwały rzeczywiście cały dzień.

Internauci wyśmiali proponowane stawki, bowiem znacznie więcej można zarobić pracując na popularnych aplikacjach i rozwożąc jedzenie w charakterze kuriera, a produkcja na pewno ma swój niemały budżet.

Cóż, gdzieś trzeba szukać oszczędności, a chętni do roli statysty zawsze się znajdą. Nawet za 11 zł/godz.

W poprzednim odcinku: Fani wściekli na wygląd kraba Sebastiana w nowym filmie „Mała Syrenka”

229
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Co kiedyś uważano za normalną rzecz, a dzisiaj jest luksusem?
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 12 lifehacków tak idiotycznych, że niemal genialnych
Przejdź do artykułu Dobre filmy zniszczone przez słabe zakończenie
Przejdź do artykułu Zwykłe zdjęcia, które połączone w pary tworzą bardzo nieczyste obrazki
Przejdź do artykułu Największa ściema w historii kina kopanego! - Kim naprawdę był Frank Dux?
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu 32 klasyczne filmy, które po prostu trzeba obejrzeć
Przejdź do artykułu Jak wygląda korzystanie z telefonu z Androidem - studium przypadku
Przejdź do artykułu Słowa fikcyjnych postaci, które wryły nam się w pamięć na zawsze
Przejdź do artykułu 5 wyjątkowo irytujących trendów w kinie ostatniej dekady

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą