Co dla jednych bywa już bezużyteczne, dla innego może być rzeczą dosłownie zmieniającą życie na lepsze. Poniżej mamy kilka przykładów śmietnikowych znalezisk, z czego spora część nie należała do najtańszych.
#1. Znalazłem go na śmietniku, wziąłem do mieszkania, obejrzałem kilka filmów na youtubie, z których dowiedziałem się, co może być nie ta, dokupiłem dwie części, wymieniłem i działa jak nowy.
#2. W naszym bloku w garażu jest specjalna sekcja, gdzie ludzie odkładają rzeczy, których chcą się pozbyć, aby inni mogli je przygarnąć. Do tej pory znalazłam tam Apple TV, głośnik bluetooth i MacBooka, którego ktoś wyrzucił, bo zepsuł się przycisk. Wystarczyło go wymienić i komputer działa jak złoto.
#3. Na śmietniku na uczelni znalazłem idealnie działającą drukarkę wartą jakieś 200 dolców. Miała ze sobą nawet zestaw wymiennych tuszów.
#4. Moim najlepszym śmietnikowym znaleziskiem do tej pory były sprawne i ładnie zachowane skrzypce Mendini.
#5. Dwa obrazy olejne na desce wykonane w latach 30. ubiegłego wieku. Nie mogę uwierzyć, że ludzie wyrzucają takie rzeczy.
#6. Na poboczu przy ruchliwej drodze znalazłam takie cudo. Dokładnie tego brakowało w mojej sypialni. Pasuje nawet do parkietu.
#7. Obok mojej uczelni są apartamentowce, gdzie mieszkają bogate dzieciaki, które u nas studiują. Na śmietniku raz znalazłem idealnie zachowane i sprawne AirPodsy. Miały nawet oryginalne pudełko z instrukcją obsługi.
#8. Niesamowite krzesła w nowoczesnym i modnym dzisiaj stylu. Zgaduję, ze to niedokończony projekt, który ktoś porzucił. Meble znalazły swoje miejsce u mnie w salonie.
#9. Dzięki Fred. Twój iPod sprawuje się całkiem nieźle.
#10. Pracuję jako fotograf. Oto co znalazłem w trakcie jednego ze zleceń na terenie szkoły podstawowej. Aż trudno uwierzyć, że ludzie wyrzucają takie skarby.
#11. W idealnym stanie, w sam raz do nauki. Dziękuję ci nieznajomy!
#12. Na moich oczach jeden gościu wyrzucał to wszystko do śmietnika na odpady elektroniczne. Zanurkowałem w nim i uratowałem, co się nadawało do użytku, a nadawało się praktycznie wszystko.
#13. Teraz kosz ma nowego właściciela. Wygląda, jakby w środku miał być wąż.
#14. Dwa pudełka na biżuterie z całą masą świecidełek w środku. Wiem, że większość to pewnie tandeta, ale mam słabość do takich rzeczy.
#15. Ktoś pozbył się 50-calowego, sprawnego telewizora ze Smart TV.
#16. Kwiaciarnia obok mnie często pozbywa się idealnie zachowanych bukietów.
#17. Naprawdę dobrej jakości i świetnie zachowane krzesło biurowe. Sprzedałem je i jeszcze na tym zarobiłem.
#18. iPhone 7+ w kolorze rose gold z pękniętą szybką z przodu. Oprócz tego telefon działa idealnie. Miał nawet przywrócone ustawienia fabryczne. Gdyby nie pęknięcia, pomyślałbym, że jest nowy.
#19. Na początku lata znalazłam to cudo na naszym osiedlowym śmietniku. Zajęłam się nim i teraz prezentuje się naprawdę wspaniale.
#20. Zestaw wysokiej klasy garnków z patelniami. Lekko używane, ale dla mnie niemal jak nowe.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą