Przywrócony do życia motocykl Jawa 350 z roku 1987
W latach 80. na drogach królowały jednoślady takie jak Simson, Ogar, Komar, WSK czy MZ. Wszystkie miały moce do 15 KM (z wyjątkiem MZ ETZ 250, która miała 21 KM), więc 26-konna Jawa z silnikiem o pojemności 350 cm3 traktowana była jako ścigacz i marzenie każdego szczeniaka.
Dziś Jawa 350 traktowana jest jako relikt epoki minionej i postrzegana jako dość powolny motocykl turystyczny. Ze względu na wysoką cenę zakupu motocykla nowego i sporą awaryjność (szczególnie sprzęgieł) do dziś przetrwało niewiele takich motocykli. I dlatego każda próba odrestaurowania takiej Jawy spotyka się z poklaskiem ze strony środowiska miłośników tego motocykla. A jeszcze jak mamy do czynienia z egzemplarzem wyposażonym w kosz (w zamiarze do przewozu inwalidów), to już w ogóle wiemy, że mamy perełkę najczystszej postaci. Właśnie taki motocykl jest bohaterem dzisiejszego artykułu. Pierwsza Jawa 350 została zaprezentowana w latach 50. XX wieku i tak naprawdę nikt nie wie, który dokładne był to rok. Przyjmuje się, że 1954, a więc data uruchomienia produkcji seryjnej. Pewne jest natomiast, że oficjalne zakończenie produkcji miało miejsce w roku 1991 (ale ponieważ na motocykl było jeszcze zapotrzebowanie, to produkowali go do roku 1992). Jak już wspomniałem motocykl miał silnik o pojemności 350 cm3 i mocy 26 KM (a moc malucha to zaledwie 23 KM), więc w czasach PRL traktowany był jako motocykl sportowy i często jeździł w Milicji Obywatelskiej jako sprzęt szybkiego reagowania. Motocykl osiągał zawrotną jak na owe czasy prędkość 130 km/h (choć są tacy, co twierdzą, ze i 160 km/h poleci) i przyspieszał dość żwawo. No i miał dwa cylindry, a to w oczach dzieciaków stawiało go w rzędzie wyścigówek. Wady? Przez zastąpienie żeliwnych koszy sprzęgła aluminiowymi element ten psuł się często-gęsto. Sprzęgło było piętą Achillesową tego motocykla - nigdy nie potrafili sobie z nim poradzić. No i jeszcze użytkownicy narzekali na ramę. Przy obciążeniu pasażerem potrafiła się zgiąć, ale tę wadę wyeliminowano i można powiedzieć, że Jawa 350 model 638 jest pozbawiony większych wad (prócz sprzęgła). Motocykl został wyprodukowany w roku 1987 i przeszedł gruntowną renowację. Zdjęcia te uświadamiają nam, że nawet tak prosta renowacja popularnego motocykla jest wyzwaniem. Zatem opowieść o odbudowie czas zacząć.
Stan początkowy - Jawa 350 z koszem w stanie dalekim od ideału, zakupiona w roku 2011.
Dalsze kroki to mozolna rozbiórka (co do najmniejszej śrubki), a następnie renowacja wszystkiego. I tak koło wypiaskowane, wyczyszczone i pochromowane co trzeba:
Widelec przedni pomalowany i pochromowany:
Łączniki, tuleje śrubki, łożyska i nakrętki (część z nich):
Wyczyszczone bębny hamulcowe i pokrywa silnika oraz głowice cylindrów:
Silnik oczywiście został przeszlifowany i doprowadzony do pełnej sprawności po rozkręceniu go na czynniki pierwsze Tłoki oczywiście nowe:
Łańcuch i zębatki także nowe:
I wszystko można skręcać:
Rama po oczyszczeniu i pozbawieniu jej farby:
Malowanie ramy i niektórych części farbą podkładową (gruntem):
Bak także został wyczyszczony z farby i z wszystkich śmieci wewnątrz:
Kierunkowskazy i światło tylne zostały spolerowane i gruntownie odświeżone:
Reflektor nie jest nowy - jest odświeżony:
Wszystkie elementy, które w oryginale były polakierowane na czarno - zostały tak właśnie odmalowane. Malowanie proszkowe:
Jeszcze tylko odświeżenie zegarów:
I czas zacząć składać motocykl:
Trochę zabawy z elektryką:
I gotowe:
Pozostało siodełko, które także zostało odnowione:
Oraz elementy w kolorze pomarańczowo-czerwonym:
Oczywiście po złożeniu wszystkiego motocykl zrobił się jeszcze piękniejszy:
Napisy, detale i jest. Piękna, odnowiona!
Koszowi o dziwo wystarczyło solidne mycie, czyszczenie i polerka lakieru. Więc lakier na nim jest oryginalny. I na tym zdjęciu widać, jak dobrze dobrany został odcień farby na motocyklu!
Oglądany:
78191x
|
Komentarzy:
69
|
Okejek:
378
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
15.05
- Kolekcja interesujących zdjęć – Zamek, który wystąpił w „Downtown Abbey” (0)
- Kilka celnych spostrzeżeń na temat małżeństw – Czas na „Titanica” (0)
- Czy wszyscy prezydenci USA są ze sobą spokrewnieni? (0)
- Sarkastyczne ilustracje ukazujące nasze codzienne życie IV (0)
- Spotkanie kujonek – Te zdjęcia najchętniej puściliby w zapomnienie (2)
- Gdyby LOTR został nakręcony w 1920 roku (1)
- Cyckopedia obrazkowa: Handbra (21)
- Gdyby wierzyć poniższym odkryciom, historia świata wyglądałaby zupełnie inaczej (45)
- HVDC – Podmorskie kable ogromnych rozmiarów (95)
- Genialne pomysły, żeby uprzyjemnić pobyt w szkole lub na uczelni (77)
14.05
- Rzeczy w Europie, które trudno pojąć amerykańskim umysłom (215)
- Największe obciachy – Za tego mema Michał Marszał dostał bana na Instagramie (194)
- Najdziksze newsy tygodnia – Upalona youtuberka potrąciła kobietę podczas jazdy autem i transmisji na żywo (81)
- 15 memów prosto z placu budowy (52)
- Jak zrobić aparat z puszki po piwie, czyli czym jest solarigrafia (35)
- Eropak – Niezapomniane przeżycie
- Złoczyńcy, którym ludzie kibicują, zamiast utożsamiać się z dobrym bohaterem (53)
- Ale faza, ja p... – Niecodzienne sytuacje na gifach (52)
- Skoro wyglądają właściwie tak samo, to na czym polega różnica? (27)
- Zobacz, jak zmieniły się te miejsca (i rzeczy) po ich umyciu lub wyczyszczeniu (24)
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą