Dzisiaj wskażemy wam najlepszą firmę ubezpieczeniową, opowiemy o przygodach młodego piłkarza i spróbujemy sprzedać małe kotki... Byłem dziś u lekarza:
- Niestety, panie Kowalski. Ma pan tylko 3 tygodnie życia.
- Aż tak ze mną źle? Co mi jest? Rak?
- To pan nie wie? Przecież niedługo koniec świata...
by hudziel* * * * *
W przedszkolu byłem wesołym i żywym dzieckiem - wołali na mnie Bocian.
W szkole byłem najwyższy w klasie - wołali na mnie Bocian.
Teraz jest dużo wyższych ode mnie, ale nadal wołają na mnie Bocian.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą