Oto, z życia wzięty, przykład jak przydzielana jest premia roczna w dużych międzynarodowych koncernach. Osoby pracujące w takich firmach i do tego nie w zarządzie oraz mające słabe nerwy prosimy o nie czytanie tego tekstu. To dla waszego dobra... ;)
Przyjeżdża przedstawiciel z zarządu banku z Portugalii do centrali banku w Polsce. Jest początek roku, w calym banku wypłacali bonusy, więc
postanowił dowiedzieć się czy pracownicy są zadowoleni z otrzymanych
premii.
Wchodzi do gabinetu prezesa i pyta:
- No jak tam, dobrze idzie biznes? Zadowoleni jesteście z bonusów?
- A dziekuję, dziekuję, jestem bardzo zadowolony - odpowiada prezes
- A na co przeznaczył Pan swoją premię?
- Za część pieniędzy kupiłem sobie nowy jacht...
- A reszta?
- Za resztę kupiłem sobie pakiet akcji naszej firmy. Jestem bardzo
szczęśliwy, dziękuję raz jeszcze.
Ucieszył się przedstawiciel, że istnieje głeboka wiara pracowników w sukces firmy i inwestują nawet w akcje.
Krąży dalej po biurze. Wchodzi do gabinetu Vice-Prezesa, i mówi:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą