Widziałeś kiedyś takie maleństwa? Ciężko nam sobie wyobrazić, że te wielgachne zielone owoce były też małe. Jak kiedyś dorwiesz takie "zielone" jeszcze arbuzy, to możesz się założyć z kumplami, że spokojnie zjesz siedem arbuzów i nic ci nie będzie.
Dziwne, tacy kozacy, kręcą fikołki skacząc do wody z kilkunastu metrów, a miny robią jakby mieli za chwilę pęknąć, albo i coś gorszego miało się z nimi stać. Co z nimi jest?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą