Dziś trochę o mechanikach, pewna zagadka logiczna, o pewnej Baśce, facecie, który nie chce się wymądrzać oraz o pewnym niecodziennym prezencie...Dziękuję naszym mechanikom, którzy w bardzo krótkim czasie (35 minut - przyp. red.) zmienili jednostkę napędową. Dzięki temu miałem szansę wrócić na tor i popracować nad ustawieniami bolidu.
- Nasi mechanicy zdążyliby ci w tym czasie jeszcze przebić numery.
- I przemalować bolid.
- Nasi mechanicy zdążyliby w tym czasie złożyć bolid z budki telefonicznej!
- Wymienić uszczelkę pod głowicą przez rurę od wydechu bagnetem od oleju.
- Oczywiście i jeszcze zjeść obiad.
- I to z kebabem w reku i nartami na nogach
- Zdążyliby zrobić to wszystko, co byliście uprzejmi wymienić powyżej, a te podmienione części sprzedać.
- A za zarobione pieniądze wybudować drugi bolid dla Kubicy i to wszystko w tym czasie.
Czy też zdarza ci się przerazić widokiem tego dziwnego kosmatego potwora, którego czasem widujesz rano w lustrze? Takie poranne miny są nie do zagrania, co tylko mówi o klasie fotografa, który stworzył tę serię zdjęć. Skąd wziął modeli i czym ich przekonał do pozowania?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą